Witajcie kochani !!!!
To co kontynuujemy tą majówkową podróż :)
A więc tak ....
Był to chyba czwartek ... obudziliśmy rano, zjedliśmy śniadanko, spojrzeliśmy za okno ... i co .....
stwierdziliśmy, że chyba czas na Nas.
Pogoda średnia. Pochmurno, zaczęło kropić ... a na kolejne dni zapowiadało się coraz gorzej.
Szybko do ręki telefon, wujek google ... i zaczęliśmy się pakować.
Pogoda w środkowej Polsce zapowiadała się lepiej.
A więc nie było na co czekać. Postanowiliśmy, że jedziemy tam gdzie cieplej ... no i jednocześnie bliżej domu.
Pomysł padł na okolice Tomaszowa Mazowieckiego.
Znaleźliśmy miejscówkę nad zalewem Sulejowskim ... a dokładnie Tresta.