Hejka !!!
Jest sobota 7 rano ..... kaweczka, laptopik, piękny widok na jeziorko, słoneczko, Artur w pracy ... to aż dziwne bo taka sytuacja nie zdarza się często a nawet bym powiedziała wcale.
Gdzie Ja w weekend wstaję tak wcześnie ... a gdzie w weekend Artur pracuje hahahaha ...
Ale co tam ... dzieciaki śpią ... cisza, spokój więc mamunia może spokojnie ogarnąć zaległości.
Wczoraj tak na szybko dodałam krótki post z kilkoma zdjęciami ... a dzisiaj podsumowanie ubiegłego weekendu.
Co tu dużo pisać, czy się powtarzać .. jak zwykle się DZIAŁO :)
Piąteczek niby zaczął się spokojnie, elegancko .. dzieciaki w basenie .... my u Marzenki i Arka piweczko... drineczek .... a potem .....
tańce, hulanki ..... i gimnastyka hahahaha
Z tego co mi się wydaje to powinna być " poranna " a u nas co ...... na dobranoc ....
Dawno nie widziałam tak wyluzowanej Marzenki .... super :)
Sesja zdjęciowa jest :)
Co prawda kilka zdjęć jest nawet " rozwodowych" .... no ale ... jakoś to przeżyjemy hahahaha
Kochani ... tak wyglądał dopiero piątek ... a w sobotę ...
znów Marzenka poszalała .... organizowała imprezę z koleżankami z pracy ... ale Nasze chłopaki mieli radochę :) ... zdjęcie z basenu mówi samo za siebie hahahaha
To dopiero były " hawajskie klimaty" .... nawet nam się udzieliło :)))
A na zakończenie jeszcze nasza "ROKSANKA" .... bo chyba jeszcze nie przedstawiałam .... co prawda tylko u nas na "wczasach" na dwa tygodnie ... no ale .... człowiek się troszkę przyzwyczaja ... zwłaszcza jak trzeba wyjść o 7 czy 6.30 z psem na spacer hahahaha
To co do miłego !!!
Tyle na dzisiaj ... i zabieram się do robienia kolejnych fotek.
Bo kolejny weekend mija .... i kolejni goście są :) ..... ale o tym w następnym poście.
PS. Pozdrawiamy nieobecnych.
Tych, którzy własnie się bawią na Mazurach i nad morzem. Buziaki.