czwartek, 27 kwietnia 2017

Czarne chmury i ...zwariowana pogoda !!!


Witajcie kochani !!!
I co ... zabieram się dzisiaj za bloga,  a tu co ? ... no cholera znów za oknem śnieg :(
To jest po prostu niewiarygodne, nie chce mi się nawet tego komentować. Majówka przed nami - jutro Już wyjazd a tu proszę.  A miałam się opalać hahaha
Już powiem szczerze, że chce mi sie śmiać z tego wszystkiego, no bo i tak nie mamy na to wpływu. Ważne żeby towarzystwo dopisało i tyle, a z tego co wiem będą wszyscy ... w końcu 😄
Ale o tym co, gdzie, kiedy, jak i po co ???...  o tym w następnym poście zapewne ... A teraz miniony weekend.


wtorek, 18 kwietnia 2017

WIELKANOC w przyczepie !!!



Witajcie kochani !!!
Właśnie zrobiłam sobie cieplutką herbatkę z cytrynką w dużym kubeczku z .....bałwankiem.
Nie zrobiłam tego przypadkiem, bo patrząc na to co dzieję się za oknem i jaką zapowiadają pogodę na najbliższe dni to jestem przerażona.
Ja wiem, że Polacy mają tendencje do narzekania, marudzenia ... bo za ciepło ... bo za zimno.. bo pada, wieje itd. ....  i wiecznie Nam coś nie pasuje.... ale no bez przesady.
Praktycznie koniec kwietnia i śnieg ???

Wielkanoc już z nami .....
Tak jak wspominałam spędziliśmy święta na Przeczycach ... szału pogodowego tez nie było .. ale ogólnie jest tak, że miłośnicy karawaningu z reguły nie narzekają na pogodę. Pasja wygrywa.
Powiem szczerze, że podpisuje się pod tym w 100 %... bo gdy tylko przychodzi weekend .. mam za przeproszeniem wszystko gdzieś. Zbieram manatki i jadę. Kiedyś było trochę inaczej ... ale z biegiem czasu pokochaliśmy " to " jeszcze bardziej.

czwartek, 13 kwietnia 2017

Grzeczny weekend .... zioła, przedsionki i 5 sekund !!!


Witajcie kochani !!!
Czas leci nieubłaganie, dopiero co pisałam post, że nie czuję Świąt Bożego Narodzenia a tu już kolejne święta przed Nami. MASAKRA
 W tym roku coś przed Wielkanocą jestem mało zorganizowana. Dopiero kończę myć okna w domu hahaha. Chociaż to muszę zrobić, bo z resztą i tak się nie wyrobię.
Poza tym i tak Święta  spędzamy poza domem to nie ma co się przejmować.
Wyjeżdżamy już w piątek, a przepraszam co niektórzy już w czwartek ☺..... Tak się ustawili Nasi Panowie ..... Ale jak to się mówi " kto bogatemu zabroni".
Czyli Święta rodzinnie i z całą ekipą na Przeczycach:) ...jupi !!!

czwartek, 6 kwietnia 2017

Prima aprilis, " chatka " .... i Lejdis górą !!!



Witajcie !!!
Jestem dzisiaj tak zmęczona, znudzona i jakby wkurzona wszystkim, że nie mam siły, nie ogarniam już pewnych spraw, pewnych rzeczy, tematów, sytuacji.
Chciałabym mieć choć chwile dla siebie, chwile ciszy, nic nie robienia.
Stwierdziłam, że tak na prawdę to chwilę spokoju i chwilę dla samej siebie mam jedynie przy pisaniu tego bloga. Dziękuje za to:)

Ten tydzień był jak zwykle bardzo intensywny. Ja nie wiem czy wszyscy tak macie, czy to tylko Nas się tyczy .. ale My wiecznie mamy coś do załatwienia, coś do roboty, coś do kupienia. No do jasnej cholery ileż można. Jak nie zakupy, docinanie dywaników, pranie, układanie, przekładanie, sprzątanie. To do tego wiecznie jakieś problemy.
Jak to mówią małe dzieci mały kłopot, duże dzieci duży kłopot. Bo jak nie problemy w szkole ....no po tatusiu niestety nie rwią się do nauki hahahah, to te ich pierwsze miłości, za dużo czasem tego wszystkiego.
Moja mama zawsze mi powtarza:
- " masz Ty dziewczyno z tymi chłopakami urwanie głowy" -  no niestety, ale mam ... ale pomimo tych wszystkich "ALE"... kocham ich najbardziej na świecie.
I dla tego też planuje im w tym roku bardzo ciekawe wakacje :)
Artur co prawda jeszcze o wszystkim nie wie .... ale mam nadzieję, że uda mi się go przekonać.
Plan podróży już pomalutku przygotowuje i oby wypaliło 😃