niedziela, 30 października 2016
Szarlotka, Ikea i dieta " cud " ....
Ja i moje blogowanie .... powiem szczerze, że wciąga mnie to coraz bardziej ... siedzę tylko, robię zdjęcia i myślę co jeszcze mogę wrzucić na bloga.
Wiem, wiem ... blog miał być typowo o naszych podróżach, wyjazdach z przyczepą, Przeczycach itd. .... Ale będę chciała również streścić to co dzieje się u nas poza " sezonem ".
Dzisiaj chciałam podzielić się z Wami świetnym przepisem na szarlotkę na sypko ... nie myląc z sybko hahaha ... chociaż nie ukrywam, ze robi się na prawdę ekspresowo ... I takie ciasta lubię najbardziej ... szkoda marnować czasu na siedzenie pół dnia w kuchni .... ma być smacznie, zdrowo i przede wszystkim szybko :)
czwartek, 27 października 2016
Śpieszmy się kochać .... !!!
" R..... B........ nie żyje "
... Szok ... niedowierzanie.... od razu oddzwaniam i moje pierwsze słowa brzmią ...
" co Ty do mnie mówisz, jak to , co się stało " ...
Nie chce pisać kto, czemu, jak ... powiem tylko szczerze że życie tak naprawdę jest główno warte. Człowiek dzisiaj jest ... a jutro go nie ma.
Taka fajna babka ... matka, babcia, żona. .. zawsze uśmiechnięta, zadowolona z życia, radosna ... bardzo dobra osoba, znająca się na żartach ... nawet bym się nie spodziewała ... Tak nagle ... Szok..... Po tym telefonie .. przed oczami przeleciało mi całe moje życie ... i może nie powinnam tego pisać ale pomyślałam... kurde ciekawe co by było gdyby to mnie teraz zabrakło ... jak by sobie poradzili .
czwartek, 20 października 2016
Nasza kochana polska jesień !!!
Witajcie kochani !!!
Tak ... właśnie jest ... Polska kochana,wspaniała jesień. .. szaro, buro i ponurowo do tego deszczowo, ciemno i zimno .. jak dla mnie chyba najgorsza pora roku. Zaczęły się ........depresję,przeziębienia,migreny,totalne lenistwo itd. ..... Ale jak mnie do tego jeszcze pora na wielkie sprzątania, remonty i porządki.
Tak to już jest jak człowiek całą wiosnę i lato poza domem .... powiem szczerze, że jak tak pomyślałam to miniony weekend był moim drugim weekendem od czasu świąt Wielkanocnych, kiedy spędziłam go w domu. Masakra .... pół roku ciągle w pakowaniu się i biegu .... bo wszystkie pozostałe weekendy to były albo wyjazdy albo pobyt na Przeczycach :) .... Ale jak to się mówi " kto bogatemu zabroni " hahahaha
środa, 12 października 2016
3 powody dla których warto .... się spotkać !!!
Witajcie kochani !!!
Jak to powiedział ostatnio Nasz kolega " to jest własnie ekipa"... i tak też było i tym razem.
Nieważne, że pada, wieje, jest zimno ... ważne, że zawsze potrafimy się zrozumieć, pogadać, zorganizować i przemiło spędzić weekend .......bo właśnie o nim będzie mowa.
Tak, tak miniony weekend spędziliśmy na Przeczycach ... pewnie niektórzy pukają się po głowie mówiąc ... " chyba ich poje... " ... taka pogoda a oni z przyczepą .. ale właśnie to jest najfajniejsze w tym wszystkim :) ... wszędzie tam, gdzie jest "ryzyko" jesteśmy My.
....... czyli 3 powody dla których warto się spotkać ...
- Dobrze się spotkać z ludźmi, którzy dzielą Twoją pasję.
- Dobrze się spotkać, by toczyć dyskusje ( i nie tylko hahaha ) do białego rana.
- Dobrze się spotkać by spróbować czegoś nowego.
A wracając do skrótu wydarzeń ....
poniedziałek, 3 października 2016
Uwielbiam ... poniedziałki !!!
Witam wszystkich !!!
Tak "miłego" poniedziałku w życiu się nie spodziewałam .....
Zwykle zaczynam post od skrótu wydarzeń z minionego weekendu ... ale dzisiaj nie mogę , po prostu muszę to napisać bo brak mi słów.
Zazdrość ludzka jest przeje....
Zawsze Artur powtarzał mi " pamiętaj .. w pracy nie ma koleżanek ani kolegów" ...nigdy nie chciałam go słuchać, oczywiście wtrącając swoje " ale..." ... jednak przekonałam się o tym już dawno temu. Uważam, że praca jest pracą ... i nie powinno się łączyć z nią życia prywatnego . .. dlatego też trzymam się trochę na dystans i nie utrzymuje jakiś bliższych relacji, spotkań ze znajomymi z pracy. Sądzę, że tak jest lepiej ... ale to tylko oczywiście moje zdanie.
Tak "miłego" poniedziałku w życiu się nie spodziewałam .....
Zwykle zaczynam post od skrótu wydarzeń z minionego weekendu ... ale dzisiaj nie mogę , po prostu muszę to napisać bo brak mi słów.
Zazdrość ludzka jest przeje....
Zawsze Artur powtarzał mi " pamiętaj .. w pracy nie ma koleżanek ani kolegów" ...nigdy nie chciałam go słuchać, oczywiście wtrącając swoje " ale..." ... jednak przekonałam się o tym już dawno temu. Uważam, że praca jest pracą ... i nie powinno się łączyć z nią życia prywatnego . .. dlatego też trzymam się trochę na dystans i nie utrzymuje jakiś bliższych relacji, spotkań ze znajomymi z pracy. Sądzę, że tak jest lepiej ... ale to tylko oczywiście moje zdanie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)