piątek, 23 grudnia 2016
No i gdzie ta magia ????
Witajcie !!!
Miałam tyle do napisania i tyle myśli w głowie ... a jak tylko zasiadłam przy komputerze to mam zupełną pustkę.
Może dlatego, że w sumie nie wiem od czego zacząć .. chyba za dużo się dzieje, za dużo emocji, zbyt wiele "nowych" niekoniecznie tych dobrych wiadomości.
Już jutro Wigilia.
Choinka stoi ubrana, prezenty zapakowane, karpie są, bigos zrobiony, pierniki upieczone .... i ..
no właśnie ... mimo tych wszystkich przygotowań, tego czekania dalej nie czuje tej magii świąt.
Wszystko jest takie poplątane, to życie w biegu. Wydaję mi się, że chyba teraz za szybko się żyję i nie przeżywamy tego wszystkiego jak dawniej. Człowiek jest zabiegany, zapracowany .. i w sumie Święta wypadają praktycznie w weekend także przeleci i tyle.
środa, 14 grudnia 2016
Nocny marek .... i oblewania ciąg dalszy ...!!!
Witajcie !!!
Środa. .. połowa tygodnia .. godzina 23.00 ... teoretycznie po ciężkim dniu w pracy powinnam już smacznie spać w łóżeczku ... jak Boczuś... ale nie ....
Mamunia lata między kuchnią a pokojami serwując herbatki z miodem i cytryną .. A do tego rutinoscorbin :( ....
Niestety sezon przeziebień w pełni ... I coś mój Damianek zaczyna " szwankować" ... także trzeba działać póki wcześnie.
Do tego pralka jeszcze wiruje, zlew pełen garów i poprasowane ubrania trzeba jeszcze pochować. .. normalnie brakuje czasu. Całe szczęście, że świąteczne porządki ... te " grubsze" zrobione ... choć i tak sprzątam praktycznie non stop. Chyba jak każdy.... W każdym razie stwierdziłam, że skoro i tak jeszcze nie śpię, więc dodam jeszcze dzisiaj coś na bloga ... bo dawno mnie nie było hahaha.
Środa. .. połowa tygodnia .. godzina 23.00 ... teoretycznie po ciężkim dniu w pracy powinnam już smacznie spać w łóżeczku ... jak Boczuś... ale nie ....
Mamunia lata między kuchnią a pokojami serwując herbatki z miodem i cytryną .. A do tego rutinoscorbin :( ....
Niestety sezon przeziebień w pełni ... I coś mój Damianek zaczyna " szwankować" ... także trzeba działać póki wcześnie.
Do tego pralka jeszcze wiruje, zlew pełen garów i poprasowane ubrania trzeba jeszcze pochować. .. normalnie brakuje czasu. Całe szczęście, że świąteczne porządki ... te " grubsze" zrobione ... choć i tak sprzątam praktycznie non stop. Chyba jak każdy.... W każdym razie stwierdziłam, że skoro i tak jeszcze nie śpię, więc dodam jeszcze dzisiaj coś na bloga ... bo dawno mnie nie było hahaha.
wtorek, 6 grudnia 2016
Andrzejki .... Mikołajki .... i coraz bliżej Święta !!!
Ho ho ho .....
Witajcie kochani !!!
Dzisiaj 6 grudnia Mikołajki .... jakże piękny i wspaniały dzień nie tylko dla tych najmłodszych :)
Tego dnia swoim najbliższym rozdajemy miłe, drobne podarunki.
To też czas, gdzie odczuwamy, że już coraz bliżej do Świąt.
Powiem szczerze, że mam wrażenie, że wcześniej bardziej czułam ten klimat.
Jak dla mnie nie ma już tego - czegoś.
Ale mam nadzieję, że wszyscy byliście bardzo grzeczni i każdego z Was odwiedził ten cudny "Pan" z siwą brodą hahahaha.
Subskrybuj:
Posty (Atom)