Witajcie kochani !!!
Deszcz leje za oknem, kolejna kawa wypita mimo tego, że o tej godzinie to już nie bardzo pasuje ..... ale czas się "obudzić" i zabrać do pracy.
Co prawda atmosfera nie bardzo .. bo chłopaki tak wariują, że nie ogarniam ... ale muszę po prostu wyłączyć się i skupić na tym, na czym powinnam.
Zapewne jest to jeden z postów na który wszyscy czekają z niecierpliwością, a ja jak zgrywam zdjęcia po prostu sama się do siebie śmieję i wspominam jak było cudownie.
Jest to jedna z imprez, która na długo .... długo zapadnie w mojej pamięci. :)
Hmmmm, tak na prawdę to nie wiem od czego zacząć.
Dla tych może co dokładnie nie wiedzą, a śledzą tego bloga ......otóż moi drodzy 9 września 2017 roku na Przeczycach, w cudownym towarzystwie świętowaliśmy 25 rocznicę ślubu Marzenki i Arka.
Oczywiście wiadomo tu tego nie trzeba powtarzać, że imprez była idealnie przygotowana, jak to zawsze bywa u nich.
Marzenka zadbała o wszystkie szczegóły, czyli wystrój, stół, ich stroje, niespodzianki dla gości, muzykę no i jedzonko.