środa, 29 czerwca 2016

" Ale to już było " - czyli wspomnień czas


Witam serdecznie ... po długiej nieobecności !!!

W miniony weekend właśnie wróciliśmy z urlopu ... z pięknej Holandii.
Wczasy były bardzo udane, poznaliśmy fantastycznych ludzi ... niezła ekipa .... nadali by się na Nasze Przeczyce hahahaha ... na pewno krótki opis i kilka fotek na pewno na blogu się znajdzie :)

W sobotę zaraz po przyjedzie i szybkiej kąpieli pojechaliśmy na Przeczyce... nie ukrywam, że trochę się stęskniliśmy :)

Śpieszyliśmy się na mecz Polska - Szwajcaria.
Strefa kibica po prostu nas rozwaliła .... jeszcze tak nie kibicowałam .. w basenie z drinkiem w ręku ... CZAD :) .. kochani spisaliście się na medal hahahaha








Nie wszyscy jednak chyba zadowoleni z weekendu.
Angela niestety miała mały "wypadek" rozcieła stopę i niestety nie obyło się bez kilku szwów :(



Ale chłopaki zaopiekowali się nią :) ... aby się nie nudziła.




Na zakończenie przygotowałam coś ekstra ...
od razu przepraszam, że nie ma wszystkich ale z 600 zdjęć wybrać tylko ok 50 to na prawdę baaardzo trudne....  po za tym to rok 2011-2013 nie wszyscy jeszcze byli ;)

Ale zapraszam do oglądania :) ... co niektórzy byli tam jeszcze szczupli i młodzi hahahaha


Do miłego !!!

wtorek, 14 czerwca 2016

16 lat minęło ... jak jeden dzień !!!


Witajcie kochani !!!
Tak na szybko ... bo to ostatni post przed naszym wyjazdem ... siedzimy już praktycznie na walizkach ..... czekamy jeszcze tylko na powrót Damianka z Łeby ... chwila odpoczynku i w drogę .... kierunek Holandia.
Troszkę nas nie będzie więc jeszcze chce wrzucić zdjęcia z ostatniego weekendu.
A działo się .... działo .... było co świętować.
Więc może tak od początku.
Oczywiście pojawiliśmy się już w piątek ... oblewaliśmy 16 - tą Rocznicę Ślubu.
Madzia z Konradem świetnie się spisali hahahaha
Był ... szampan, świecie, kwiaty i nawet sesja zdjęciowa z welonem :)







W sobotę natomiast kulinarne przygotowania od samego rana.... znów kolejny dzień do świętowania... tym razem były urodziny Artura. Co prawda obchodzi 12 czerwca ... no ale ... 
Ciasto z truskawkami było ... torcik "serów" od Konrada i Madzi też .. no i HIT imprezy " Grzybowa polana" .... przepyszna sałatka ... tutaj pomysł zgapiony od Anity, która robiła ją tydzień wcześniej :)









No i oczywiście poniżej mały skrót sobotniego popołudnia.
























A na zakończenie ... zapomniałam wspomnieć .... przepyszny jesiotr ... tutaj w rękach  Rafała ..  a kilka zdjęć wcześniej już na patelni ... "palce lizać " :)




To co kochani .. do zobaczenia ... niebawem !!!
Miłej zabawy na Przeczycach .... ;)

poniedziałek, 6 czerwca 2016

Weselny klimat !!!





Witajcie kochani !!!
tytuł dzisiejszego posta mówi chyba sam za siebie.
Tak jak pisałam bawiliśmy się w miniony piątek na weselichu. 
Było fajnie ... miło, wesoło .... jak by to określić  " elegancko "... no i tak też wyglądaliśmy :)






Impreza była do rana ... ale co niektórzy musieli się nieźle poświęcić aby wcześnie w sobotę pojawić się na Przeczycach ....
Nie mogła nas przecież ominąć obiecana impra na Havanie.
Co prawda mieliśmy chwile lekkiego załamania ...ale mocna kawka postawiła nas na nogi.
Co tu dużo pisać ... pogoda dopisała, towarzystwo też ... jak zwykle baaardzo udany weekend ... nawet bym powiedziała, że niektórzy to się bawili chyba za dobrze hahaha 
..... to taki żart oczywiście ;)











HA .. nawet lampiony były ...


No i na zakończenie oczywiście kilka fotek.
Cała reszta jest u Arka w aparacie :) 
A było tego trochę ...  także mam nadzieję, że je dostanę :) ... i coś dodam ... albo zrobimy z tego fajny filmik ... bo taki mam "plan" 






Do miłego !!!

czwartek, 2 czerwca 2016

Dzień Matki, opalanko i totalne lenistwo !!!



Witam serdecznie !!!
sama nie wiem od czego zacząć.... patrząc na dzisiejszą pogodę za oknem opadłam totalnie z sił.
Ale kolejny weekend już przed nami więc trzeba się ogarnąć.
Wkleję kilka fotek z ostatniego pobytu, chociaż powiem szczerze, że szału nie zrobiłam ....  i nie mam ich za wiele. Niby weekend był długi bo siedzieliśmy na Przeczycach cztery dni... bo już od Bożego Ciała albo jak to woli od Dnia Matki ale coś się obijałam widocznie. 
Lenistwo było nieziemskie hahaha
Dzień Matki czyli czwartek spędziliśmy baardzo miło, w końcu odwiedziła Nas moja mama :)
... mam nadzieję, że to jej nie ostatnia wizyta hahaha ... byli również rodzice Grześka, którzy już zapowiedzieli kolejne spotkanie.




A kolejne dni zleciały jeszcze szybciej...
Lenistwo, opalanko, spacerki itp . ... bo pogoda była po prostu "cudna"










Część ekipy ... czyli " CINKI" ten weekend mieli bardziej urozmaicony.
Kilka dni spędzili na campingu w Otmuchowie.



... oj było w sobotę jak wrócili co opowiadać :)



Nie była bym sobą gdybym oczywiście nie wspomniała o sobotniej imprezce na Havanie.
Oj były tańce .... Niestety nie mam żadnych zdjęć ale jak tylko uda mi się coś załatwić od Arka to na pewno dodam ...




To co ...  do zobaczenia w sobotę !!!
 .... bo Ja, Artur, Aurelka i Grześ bawimy się jutro na weselu :)