środa, 6 czerwca 2018

Mamuśki świętują :) ..... !!!!



 Witajcie kochani !!!!
Weekend zbliża się wielkimi krokami.
Co niektórzy Panowie szykują się już do wyjazdu, a Ja zasiadłam przed kompem, żeby jutro już mieć  " z głowy " :)
Skoro faceci udają się na Przeczyce to trzeba wykorzystać chwile laby hahahaha
Czyli - idziemy na "pazurki" i shopping  :)

Chodź przez te trzy dni zbytnio się nie napracowałam to jestem jakaś zmęczona.
Nic mi się nie chce :(
Po ostatnim, krótkim urlopie chyba się rozleniwiłam i zatęskniłam za wakacjami.
Niestety jeszcze nic nie mamy zarezerwowanego.
Plany niby poczynione, ale jak patrze na te ceny z kosmosu to się odechciewa.
Ale spokojnie, poczekamy na promocję hahahaha

Tyle wstępu.
A tak, jak na załączonych poniżej fotkach spędzaliśmy ostatni czas :)


I znowu była okazja do świętowania.
Ale tym razem opijały swoje święto kobitki, czyli mamusie ;)
Tak, tak ... był to Dzień Matki ❤
Dzieciaczki ładnie złożyły życzenia, chociaż nie wszystkie były obecne ... a Gosia przygotowała dla Lelki piękną laurkę.
W rewanżu .. było kino na leżakach.
Na początku do obejrzenia była bajka, a potem znalazły film ..., który nawet i "starszym" się podobał i oglądali z zaciekawieniem. Trwał.... i trwał .... ale było wesoło :)

A zaczynając od początku.
Najpierw .... znów rybki, czyli pstrąg wędzony .... w tym sezonie górą.


W między czasie Ja przygotowałam obiadek ... czyli klopsiki w sosie koperkowym :)
Wyszły idealnie ... ale Paulina nam chyba tego nie wybaczy hahahaha


Później co niektórzy wzięli się za porządki, a raczej koszenie ...


No i oczywiście nie mogło zabraknąć kąpieli w basenie.
Już to pewnie pisałam, ale najwyżej się powtórzę ....
to był najlepszy zakup. :)






No i jemy ... doczekaliśmy się ....


A tu już Zulka .... i nie ma jak u cioci :)))



"Tatuś" nie chciał sam ... to postanowili mu pomóc


Oczywiście tak tylko dla żartów ....
HAHAHAHAHA



I odpoczywamy dalej ..
Mamusie zaczynają kosztować zakupione trunki ...
No bo w końcu to Nasze święto było :)








I jest i Nasze kino ...


............................... i Nasze mamuśki :)




A to już niedziela, kolejna słoneczna.
Pojazdy poszły w ruch i idziemy na spacerek ...







To spojrzenie mówi samo za siebie :)




A tutaj Robert próbuje swoich sił na desce, pod okiem oczywiście "instruktora" Arka :)




I jest i mój " łysy"
.... albo jak kto woli " murzynek Bambo "



A tak było w miniony weekend.
Nas niestety nie było.
Zdjęć mam tylko kilka, więc za bardzo nie mogę opisać co się działo.






Po tym jednak zdjęciu ...
stanowczo mogę stwierdzić ....
NIE NUDZILI SIĘ  :)



Do miłego !!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz