piątek, 1 lutego 2019

Imprezowy grudzień .... 18 - stka, Święta i Sylwester !!!!


Witajcie kochani !!!
Dzisiaj pierwszy dzień lutego ..... a Ja dopiero po raz pierwszy pojawiam się tutaj w tym roku.
Wstyd.
Tak na wstępie to witam Was serdecznie w tym Nowym Roku 2019, niestety nie było wcześniej okazji tego zrobić.
My w ten Nowy Rok weszliśmy na " pełnej ".
Pełni optymizmu, pełni radości, nowych wyzwań, motywacji, z listą nowych postanowień oraz z nowym "członkiem rodziny" :))

Sama nie wiem od czego zacząć.
Ostatni post pojawił się jeszcze w grudniu tuż przed świętami i w zasadzie od tej chwili trochę się działo.
Zabierałam się za pisanie i obiecywałam sobie, że w końcu to zrobię ... ale wiecie jak to jest .... zawsze coś.
Najbardziej cieszy mnie to, że już coraz bliżej wiosny :)
I aż chce się żyć !!!!!



A wracając do dzisiejszego posta.
Tak jak tytuł wskazuje grudzień był dla Nas miesiącem imprezowym.
Były oczywiście święta i Sylwester .... ale świętowaliśmy również 18 -ste urodziny Tomka, czyli syna od Aurelki i Grzesia.
I chyba od tego zaczniemy.

Niestety tak to już jest, że dzieci dorastają .... a My zwyczajnie się starzejemy hahahaha
Choć nie ukrywam .... ale na swoje lata się wcale nie czuję.
Pamiętam jak Ja obchodziłam swoją osiemnastkę.
Pamiętam jakby to było tak niedawno.
Pamiętam swoich gości i prezenty ... a tyle lat już minęło.
Chciałbym wrócić do tych czasów i mieć z powrotem "naście" lat.
Boże jakie wtedy życie było beztroskie. Bez problemów, zmartwień, bez tej ciągłej gonitwy.
Mam wrażenie, że wtedy czas wolniej płynął.
Ale pamiętam także dokładnie, jak tylko czekało się na tą " magiczną" cyfrę .... jak chciało się już być dorosłym.
I tak z perspektywy czasu ..... myślę sobie teraz .... czy warto było się tak spieszyć ?????

Dzisiaj to Nasze dzieci stają się dorosłymi.
Tomek skończył już 18 lat ... a Nasz Rafał będzie obchodził w tym roku w czerwcu.
 I co mogę powiedzieć ... tylko jedno .... " jak ten czas zapierdala".

Kurczę ... aż wróciły wspomnienia hahahahaha.
Ale nie o tym miało przecież być.
A więc ....
Impreza zorganizowana była w słynnym chyba już Eltoro w Sosnowcu.
Taka teraz moda, że robi się jedną imprezkę .... młodzi ze " starymi" hahahaha
I w sumie fajnie.:)
Urodziny trwały do białego rana.
Było pyszne jedzonko, jak zwykle zresztą, pyszny torcik i tańce.

No i oczywiście krótka fotorelacja poniżej :

Boss imprezy jest !!!


Jest i młodzież ....


Starsze towarzystwo ....


oraz reszta gości...




i zaczynamy imprezkę :)


Pierwsze focie poszły w ruch ... no bo bez tego by się nie obeszło ...


i pierwszy toast .... NA ZDROWIE .... STO LAT ..... no to "siup"


No i jest i tort ...


I fotka z chrzestną :)


Tomek zadowolony ... chyba z tego, że będzie go musiał sam pokroić hahahaha
Bo mina mówi sama za siebie ;)



I sesja zdjęciowa ....


Na początek ... najważniejsi goście .... czyli to młodsze towarzystwo :)

 
Teraz mamusia i ciotunie ....


No i oczywiście panowie .... a co .... nie mogą być gorsi....


Jeszcze tylko dziadki ...


Chrzestna z rodziną ....


 No i dumni rodzice ....


A potem już tylko zabawa ..... :)




a jak 18 -stka to oczywiście i "pasy "
Lanie za te wszystkie lata musiało być hahahaha


I tak bawiliśmy się ....


Było, minęło.

Potem przyszedł czas na Święta Bożego Narodzenia.
Tutaj nie będę się zbytnio rozpisywać.
Bo wiadomo.
Jest to czas dla najbliższych, czas na kolację Wigilijną, prezenty, kolędy i pasterkę.
Piszę tutaj o niej ... bo na samo wspomnienie śmieję się sama do siebie.
Jak to mówią ... jaka wigilia - taki cały rok.
Jak tak będzie to aż się boję hahahahahaha
Po tradycyjnej kolacji było wesoło, w gronie młodzieży, którzy tylko przyszli po Rafała na pasterkę ...
i zostali na trochę dłużej hahahahaha.
Stwierdzili, że nie ma sensu iść skoro u Nas tak fajnie, wesoło i ciepło.
Przerażał mnie tylko fakt, że co chwilę towarzystwo się powiększało. ;)

Poniżej oczywiście zdjęcia :

 





Ci to się dobrali ....
A raczej ... ubrali ....



Jaka matka "chrzestna" - taka córka ....
Widać po fryzurze hahahahaha
Kok musi być :)




No i pierwszy dzień świąt ... u Madzi i Konrada ...


No i co kochani .....pozostało teraz jeszcze tylko jedno ...
A mianowicie .... podsumowanie ostatniego dnia tego minionego roku .... czyli Sylwester !!!!!

Może będę trochę nudna ... ale co .... zgadnijcie gdzie był ?????
Oczywiście w ... ELTORO :)

I nie będę opisywać, opowiadać .... no bo wiadomo.
Jak sylwester - to i zabawa !!!!!
Zabawa do białego rana. Wróciliśmy o 6.30 do domu ;)
Zabawa na bosaka. Bo już nie szło wytrzymać w butach.
Zabawa w zacnym gronie. Choć niestety nie wszyscy dopisali.
Zabawa na całego. Nawet boso tańcowałam na dworze. No bo co mogłam zrobić jak "pociąg" dojechał aż tam :)

Nie pozostało nic innego jak dodać tylko fotki :)))
A więc zapraszam do oglądania.

To jeszcze przygotowania w domu i selfie przy lustrze czy aby wszystko w porządku ;)


I zaczynamy ....


Póki jeszcze wszyscy "kumaci" i chętni .... trzeba było to wykorzystać ...
A mianowicie ... zrobić zdjęcia ...

Na początek Panowie ....


Potem ta piękniejsza połówka ..... czyli Panie :)


I cała ekipa :)



A to Nasz eksperyment i takie tam focie ....
Nie każdy wiedział o co chodzi ... ale zobaczcie jacy wszyscy zadowoleni hahahahaha



I jest i Nasz DJ ...


No i było już tylko ... weselej :))))





Szampan i przywitanie Nowego Roku standardowo na świeżym powietrzu ...
Trzeba było go tylko rozlać i rozdać .....

 


i hej zabawa .....
Bawimy się dalej ....
 
..... no i oczywiście pijemy ....





I "jaramy" się butami Madzi ...


Potem już było tylko "słabiej"  ....HAHAHAHAHA
Co niektórzy opadali z sił ....
Ale spokojnie .... tylko na chwilę ;)


No i tańce - przytulańce






I koniec !!!!
To tyle ..... ze zdjęciami się niestety nie popisałam i na pewno są słabej jakości, bo niestety ale nie miałam "swojego" aparatu.
Ale trochę wspomnień będzie .... a jak z resztą wiadomo ... nie da się tego wszystkiego ująć na fotografiach .... to trzeba po prostu przeżyć.

Jeszcze raz kochani ...
ŻYCZĘ WAM WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W TYM NOWYM 2019 ROKU :)
Oby był lepszy od poprzedniego !!!!!


Ufff dałam radę.
Teraz to już będzie z górki.
Jeszcze tylko podsumowanie niebawem całego stycznia i już jestem na bieżąco.
Muszę się zmobilizować bo wiosna tuż, tuż ;)

Do miłego !!!!!









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz