czwartek, 25 maja 2017

Szybki weekend ...i.....KOMUNIJNIE !!!


Witajcie !!!
  Po ciężkim popołudniu zabieram się za pisanie. Spokojnie ... nie zapomniałam ;)
 Nawet się nie zapowiadało, że będzie takie pracowite. Ale korzystając z okazji, że "chata" wolna postanowiłam trochę nadrobić zaległości i posprzątać. 
Wolna chata to tak z przymrużeniem oka, bo nie ma tylko Artura - ten jak zawsze umie się ustawić ....:)  
a więc nie ma chłopa to spokojnie można sprzątać, bo tak to zawsze zorganizuje mi coś po pracy hahahaha
Czyli mieszkanie zrobione na błysk .... prawie, że na błysk, bo do ideału trochę brakuje ale jest dobrze :) ... zostało tylko jeszcze pranie jedno powiesić i na dzisiaj koniec. 
 To co zaplanował zrobione.
To tyle na temat bieżących spraw. Czas na podsumowanie ..... weekendu :)

A tak jak sam tytuł wskazuje mieliśmy Komunie u Gosi.
Na Przeczyce pojechaliśmy standardowo w piątek, ale to był króciutki pobyt, bo już w sobotę wracaliśmy do domu. Pogodę zapowiadali piękną ... co to miało nie być ... "całą sobotę się opalam" hahahaha. ... no niestety nie wypaliło, bo wiało i z godziny na godzinę robiło się coraz chłodniej.
Czyli nie zjarałam się na mahoń .... ale jak zwykle miło i sympatycznie spędziliśmy wolny czas. Szkoda jedynie, ze tak krótko :( ... 
Beatka z Włodkiem zostali do niedzieli i z tego co wiem były wielkie porządki :) 
Będzie kontrola jutro hahahaha

A poniżej kilka fotek oczywiście musiało być.
Chyba pierwszy raz nie ma mnie na żadnym zdjęciu hahahaha 

Tu jeszcze porozbierani :)



Mamy dobrych tych facetów .... My piweczko a oni obiadek szykują :)



 Marzenka z Arkiem jak zwykle działają .... no w końcu Arka ksywa zobowiązuje hahahaha



No i jak zwykle spacerek po obiadku ....





A tu ten co niby psów nie lubi ... hahahaha



No i to by było na tyle z Przeczyc.
Tak jak mówiłam było krótko .... to i zdjęć mało.

A poniżej Komunia  - Małgosi.


Najgorzej było wystać dwie godziny pod kościołem, co zresztą widać na poniższych fotkach hahaha






...... z chrzestnymi 








....... z rodzicami


..... i z babciami 


...... z Boczkami  




To tyle na dzisiaj.
Powiem szczerze, że szybki dzisiaj ten post.
Ale jest już dość późna godzina i marzę aby położyć się już do łóżeczka.
Jutro przede mną kolejny ciężki dzień - czyli jak przetrwać w pracy do 18.00 wiedząc, ze już co niektórzy odpoczywają na Przeczycach :(

Czyli byle do 18.00.

Do miłego !!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz