Witam...
I co jedziemy dalej ... bardzo spontaniczny wyjazd a jak cieszy ☺.... jeszcze dobrze nie dotarliśmy na miejsce a znów co ?.... grzybki .. I do tego zauważone prze ze mnie przez okno z samochodu hahaha
Prosto z Kryspinowa mieliśmy jechać na Przeczyce ale ... po śniadaniu Artur nagle wpadł na pomysł aby zobaczyć jeszcze to miejsce ..... no to w drogę .... w pakowaniu mamy już wprawe także po 20 minutach byliśmy już gotowi do wyjazdu ☺
Dolina Bedkowska ... bo tam się udaliśmy .. bardzo nas zachwyciła ... zupelnie inny klimat niz wszędzie skalki, jaskinie , piękne widoczki ...
Pole namiotowe niczego sobie ... sanitariaty tzn toalety hahaha prysznice, karczma z pysznymi pierozkami, plac zabaw, ścieżki rowerowe, trasy do wędrówki .... wszystko na miejscu .
Dodatkowo ... niepodal piękne stawy do łowienia ryb ... niestety nie zdążyliśmy już skorzystać.... za mało czasu ... Ale może następnym razem 😊
Artur zwariował czekając na kiełbaski z grilla ... I to jakiego grilla hahaha 😄
Po regionalnym piwku .. czas na małe wędrówki .. :)
Wodospad "SZUM"
Skała "IGLICA"
No i na zakończenie .. ulubione miejsce Damianka .. czyli skała "DUPA SŁONIA " hahahaha
„Po pracy wszakże
odpoczynek się należy.
Zaś kto się zgadza,
niech do Brandysówki mierzy!
Daj się oczarować
malowniczej Dolinie,
w której czasu strumień
jakby wolniej płynie.
Baw i poczywaj
miły gościu do woli
w Będkowskiej, gdzie ból życia
nieco… mniej boli.”
Do miłego !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz