niedziela, 17 lipca 2016

Nadrabiamy zaległości ... czyli 2 w 1 !!!




Witajcie kochani !!!
usiadłam dzisiaj przy laptopie zgrać niby tylko zdjęcia ale stwierdziłam, że od razu wrzucę coś na bloga.
Musze nadrobić zaległości bo post z tamtego tygodnia się nie ukazał tak jak powinien
 ( niestety problemy rodzinne -  jazda po weterynarzach i dwudniowa żałoba po chomiku.
 Pisze dwudniowa bo na trzeci dzień już pojawił się w klatce nowy chomik " Andrzej ")
...... więc dzisiaj będzie 2 w 1 czyli podsumowanie ostatnich dwóch weekendów.
Będzie sporo zdjęć bo tak jak postanowiłam ostatnio troszkę tego popstrykałam :)

 Weekendy zarówno ten jak i poprzedni jak zwykle bardzo udane ...
Wyśmiałam się,  wybawiłam za wszystkie czasy ... bo niestety ale  czasem trzeba się odstresować od spraw codziennych ...  pracy, obowiązków, problemów itp. ..
Ja odstresowałam się na pewno hahahaha

Poniżej ... piątkowa imprezka na Havanie
Ojjjj tu był śmiech :) ......  bezcenna była opowieść Piotrka o " Robinie "













A to już sobota ..... i mały skrót

Na pierwszy ogień idzie Marcin i jego "przyczepka"  - wersja mini ;)












A tu już wędkujemy ... tzn. Marcin wędkuje ... 
Śmialiśmy się, że nie dość że przyjedzie raz na ruski rok to jeszcze ostanie  dwie ryby z jeziora wyłapał ... złowił dwie ładne sztuki ... leszcze ...  zjedzone w niedzielny obiadek.
A tak na marginesie to w ten weekend znów złapał ... jedna właśnie się smaży i pójdzie do zalewy octowej a druga ...  " ktoś się nie bał i zaje... "... niesamowite ale zwinął nam ktoś w nocy z wiaderka. 
( mam nadzieję, że zadławił się ością hahaha ) ....  taka sytuacja :)






No i oczywiście obowiązkowy spacerek do " wodopoju " :)













A to nasz nowy kumpel " Zdzichu " ....




Do miłego !!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz