piątek, 29 lipca 2016

Tańce, gimnastyka i "hawajskie klimaty " :)




Hejka !!!

Jest sobota 7 rano ..... kaweczka, laptopik, piękny widok na jeziorko, słoneczko, Artur w pracy ... to aż dziwne bo taka sytuacja nie zdarza się często a nawet bym powiedziała wcale.
Gdzie Ja w weekend wstaję tak wcześnie ... a gdzie w weekend Artur pracuje hahahaha ...
Ale co tam ... dzieciaki śpią ... cisza, spokój więc mamunia może spokojnie ogarnąć zaległości.

Wczoraj tak na szybko dodałam krótki post z kilkoma zdjęciami ... a dzisiaj podsumowanie ubiegłego weekendu.

Co tu dużo pisać, czy się powtarzać .. jak zwykle się DZIAŁO :)
Piąteczek niby zaczął się spokojnie, elegancko .. dzieciaki w basenie .... my u Marzenki i Arka piweczko... drineczek .... a potem .....
tańce, hulanki .....  i gimnastyka hahahaha
Z tego co mi się wydaje to powinna być " poranna " a u nas co ...... na dobranoc ....
Dawno nie widziałam tak wyluzowanej Marzenki .... super :)









Sesja zdjęciowa jest :)
Co prawda kilka zdjęć jest nawet " rozwodowych"  .... no ale ... jakoś to przeżyjemy hahahaha






Kochani ... tak wyglądał dopiero piątek ... a w sobotę ... 
znów Marzenka poszalała ....  organizowała imprezę z koleżankami z pracy ... ale Nasze chłopaki mieli radochę :) ... zdjęcie z basenu mówi samo za siebie hahahaha







To dopiero były " hawajskie klimaty" .... nawet nam się udzieliło :)))






A na zakończenie jeszcze nasza "ROKSANKA" .... bo chyba jeszcze nie przedstawiałam .... co prawda tylko u nas na "wczasach" na dwa tygodnie ... no ale .... człowiek się troszkę przyzwyczaja ... zwłaszcza jak trzeba wyjść o 7 czy 6.30 z psem na spacer hahahaha





To co do miłego !!!
Tyle na dzisiaj ... i zabieram się do robienia kolejnych fotek.
Bo kolejny weekend mija .... i kolejni goście są :) ..... ale o tym w następnym poście.


PS. Pozdrawiamy nieobecnych. 
Tych, którzy własnie się bawią na Mazurach i nad morzem. Buziaki. 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz